Święta w GRECJI-wywiad z Bartventures

Jeden z naszych ambasadorów postanowił spędzić kilka dni w pięknej i malowniczej Grecji. Padło na okres Świąteczno-Noworoczny, a przebieg podróży i kilka słów o Grecji zimą przeczytacie w tym artykule.

 Dlaczego akurat Grecja, w dodatku zimą.

Głównie dlatego, że to nietypowy kierunek, tym bardziej że zdecydowaliśmy się na podróż w święta Bożego Narodzenia. Nasza pierwsza myśl to była Turcja lub Maroko, ale koszty by Nas zjadły.

Na początku myślałem, że to głupi pomysł, to się nie uda, jak zareaguje rodzina, ale w końcu stanęło na tym, żeby spróbować – i spróbowaliśmy.

Wyjazd w tak ważne w Polsce Święta był z początku niechętnie przyjęty przez najbliższych – w końcu jest to czas, który powinno się spędzać w domu, przygotowywać razem kolację wigilijną, pakować prezenty i ubierać choinkę, ale my chcieliśmy zrobić coś innego, nietypowego i po części szalonego.

Kiedy dotarliśmy w końcu do Riwiery Makarskiej, zaparkowaliśmy z ekipą przy dzikiej plaży i rozejrzeliśmy się dookoła. Ten widok rekompensował wszystko.

Rodzina doleciała do nas do Aten po świętach, gdzie podróżowaliśmy już wszyscy razem. Po tej podróży jestem pewien, że powtórzymy to za rok. Tym razem wybierzemy może Sycylię? Jeszcze nie wiem, ale na pewno to miejsce musi być odpowiednie do podróży z namiotem – 15-20 stopni Celsjusza w ciągu dnia jest idealną temperaturą.

W Grecji bardzo mało pada, nawet zimą. Na szczęście przez cały nasz pobyt, mimo chmur, nie spadła ani kropla deszczu. Pogoda trafiła nam się idealna, słoneczna i ciepła.

 

Jak długo trwała podróż.

Sama podróż do Aten zajęła nam 4 dni. Jechaliśmy przez Słowację, Węgry, Serbię i Czarnogórę.W trakcie przejazdu przez Węgry pogoda była nieciekawa, więc wyjątkowo spaliśmy w pensjonacie. Cała objazdówka natomiast zajęła nam tydzień i przyznam, że to stanowczo za mało czasu na objechanie Peloponezu od Aten aż do Patras.

Wybraliśmy Peloponez z uwagi na zróżnicowane ukształtowanie terenu idealne do jazdy samochodami offroadowymi. Piękne plaże, ciekawa śródziemnomorska roślinność i wiele zabytków kultury Grecji to coś, co przyciąga do tego miejsca jak magnes.

W samej Grecji w namiocie dachowym spaliśmy 5 razy, pozostałe 2 noce spędziliśmy w pensjonatach z uwagi na niesprzyjające warunki pogodowe. W wyprawie brały udział dwa samochody terenowe, jeden z namiotem Triangle, drugi z Foldem4.

 

Plan zwiedzania czy raczej spontan?

Do wyjazdu przygotowaliśmy się z wyprzedzeniem. Poza sprzętem do naprawy praktycznie każdej usterki, mieliśmy także listę miejsc, w których możemy spędzić noc, głównie plaż.

Trasy, które pokonywaliśmy, też były mniej więcej zaplanowane, ale trudno było przewidzieć wszystkie sytuacje na drodze, jadąc do Grecji pierwszy raz. Plan był ogólny – były w nim punkty obowiązkowe i plaże, a sam research robiłem już 2 miesiące przed wyjazdem. Na miejscu bardzo nam to pomogło, bo dzień był stosunkowo krótki – już o 17 robiło się ciemno. Uwierzcie na słowo, szukanie po ciemku miejsca do spania było trudne, a plaże w Grecji wyglądają w nocy jak place budowy ? – wszędzie tylko skały, kamienie i żwir. Plan pomógł ustalić lokalizacje noclegowe – robienie tego na bieżąco przy 8 godzinach w trasie dziennie, byłoby strasznie meczące.

Jak spało się Wam w namiocie.

Spanie w namiocie mamy już przećwiczone, zarówno ja sam, jak i razem z całą rodzinką. Webasto nie odpalaliśmy ani razu, wystarczyły nam ciepłe śpiwory.

Jedyny problem to punkt rosy w takich warunkach, wszystko szybko się zawilgacało. Trzeba było kombinować z kondensacją, niekiedy ściany były całe mokre, a innym razem nic się nie działo. Wentylacja była koniecznością, ale trudno było wypracować idealny przewiew. Jedno jest pewne – czy byłby to namiot z popularnej sieciówki, czy Fold czy Triangle, to problem pojawiłby się i tak. Konieczna w takiej sytuacji jest mata antykondensacyjna, przecieranie ścianek tam, gdzie pojawi się wilgoć i wietrzenie.

 

Czy Grecja jest przyjazna biwakowaniu?

Poza sezonem Grecja to totalne odludzie – momentami ciężko było o spotkanie kogokolwiek na trasie. Nie ukrywam, że na początku chcieliśmy korzystać z campingów, ale na miejscu okazało się, że wszystko było pozamykane.

Nie żałowaliśmy, bo dzięki temu spaliśmy na dziko na pustych plażach i to było jedno z najwspanialszych przeżyć całego wyjazdu. Plaże widzieliśmy chyba wszystkie: kamieniste, piaszczyste, jeżowcowe czy z glonami ?

Jeśli chodzi o biwakowanie, to w Grecji nie ma ograniczeń i można spać spokojnie w aucie na plaży. Wybrzeże niekiedy było tak wielkie, że nie było widać w okolicy żywej duszy, żadnych budynków. Praktycznie zero lokalnych mieszkańców, większość knajpek pozamykana, tylko w dużych miastach otwarte były restauracje.

 

Jakieś zabawne przygody na trasie?

Na szczęście nie napotkaliśmy żadnych problemów w stylu: „coś się zepsuło w środku odludzia” ? Co jak co, ale wymiana łożyska czy dymiący hamulec to już standard w zabawie w 4x4, trzeba sobie wtedy jakoś radzić.

Pamiętam, że chłopaki z drugiego wozu zakopały się na wyspach Elafonisos (półwysep położony pomiędzy Peloponez, a Kithirą). Rozdzieliliśmy się wtedy na dwa promy, żeby towarzysze mogli się w spokoju wydostać, ale okazało się, że sytuacja jest na tyle beznadziejna, że koniec końców musieliśmy się po nich wrócić, żeby wspólnie wyciągnąć ich wóz z piachu. Czekali na nas 3 godziny, rozkoszując się miejscowymi trunkami ? Co było w Grecji, zostaje w Grecji.

Nasz plan był napięty, ale byliśmy wzorcowo przygotowani, więc staraliśmy się jak najwięcej zwiedzić. Ateny, miasto-beton, wielki industrialny gazowy port, mocno psuły wrażenie całokształtu dzikiej strony Grecji. Nie tak, jak urokliwe małe miasteczka, które zachwycały nas architekturą, kolorami i roślinnością.

 

Co polecasz zabrać na taką podróż i jak należy się przygotować?

Z pewnością należy porządnie przygotować się merytorycznie, zrobić research, założyć margines czasowy dla nagłych zmian planu. Co do jedzenia – wszystko można kupić, jednak jeżeli ktoś planuje spać w pensjonacie, to w okresie poza sezonem spotka się ze sporymi trudnościami ze znalezieniem noclegu. Na moje oko 70% miejsc noclegowych było zamknięte, więc trzeba dużo wcześniej znaleźć i zarezerwować konkretne lokum.  Grecy są za to wyluzowani i mili, nie mieliśmy żadnych nieprzyjemnych incydentów. Nie czuliśmy się nadmiernie obserwowani czy niemile widziani. Padały jedynie pytania o namioty na dachach naszych samochodów, na które chętnie odpowiadaliśmy.

 

Wróciłbyś jeszcze samochodem do Grecji?

Tak, jak najbardziej, pozostało nam bardzo wiele do obejrzenia. Gdyby nie chęć zwiedzania innych miejsc na świecie, to z pewnością wrócilibyśmy nawet w to samo miejsce. Jednak przy następnej wyprawie skupiłbym się na jednej, konkretnej części Grecji i przejechaniu jej typowo offroadowo. Ten wyjazd miał zdecydowanie bardziej turystyczny wymiar – dużo asfaltu, offroad był jedynie na plaży ? Zwiedzanie nieznanych krajów w stylu offroadowym to zawsze nowe wyzwanie

 

Co warto zwiedzić

Rejony oliwkowe, szutrowe drogi, piękne plaże... Im bardziej dzika i wyludniona plaża, tym lepiej. Sam miałem przygotowaną listę 40 plaż do ewentualnych noclegów. Warto poczytać o punktach archeologicznych, żeby nie przejeżdżać dodatkowych 300 km w celu obejrzenia 3 kolumn. Dobrym pomysłem jest sprawdzenie, jak pływają promy, ponieważ różne okresy roku to różna częstotliwość ich odpływania.

W Grecji jest stosunkowo tanie paliwo (patrząc na wszystkie ceny w trasie, w Grecji było jedno z tańszych), co warto maksymalnie wykorzystać, zwiedzając tę okolicę. W trasie denerwowały nas opłaty za autostrady i „odprawy” naszych samochodów. Konieczne było mierzenie, a raz nawet automatyczna bramka wzięła nas za ciężarówkę! Przy podróży osobówką problem jednak znika ?

Zaskakujące było to, że wszyscy byli zachwyceni wyjazdem. Dzieciaki bawiły się świetnie bez tabletów czy telewizji i dzielnie znosiły wielogodzinne przejazdy samochodem. Temperatura wody zachęciła ich nawet do kąpieli, na co nawet ja się nie odważyłem.

Czyste plaże, prawie zero ludzi, cisza i spokój… Jeżeli nie lubisz tłumów, to jest to idealny czas na wyjazd w takie miejsce. Jeśli chodzi o namioty, to Triangle wygrywa wygodą i szybkością rozkładania. Przy 4-osobowej rodzinie rozkładanie i pakowanie Folda trwa około 10 minut, gdzie z Trianglem chłopaki uporali się średnio w 3-4 min. Samo wytrzepanie piasku z namiotu czy składanie okien swoje trwa... Przy grubych śpiworach trzeba było strategicznie wszystko układać. Poza tym miejsca dla 4 osób w Foldzie naprawdę wystarczało. Materac dla nas i dla dzieciaków był wygodny, choć mam świadomość, że każdy ma swoje preferencje.

 

Podsumowując, Grecja to doskonały plan na każdą porę roku. W lecie ciepło, morze, ogrody oliwne, cudowne widoki i zabytki. W zimie przyjemna temperatura, natura, cisza i spokój. Nieważne, czy wybierasz się z rodziną czy solo, Grecja z pewnością spełni Twoje oczekiwania. Mnie Grecja oczarowała, zachwyciła i pozostawiła pewien niedosyt. To chyba najlepszy sposób na psychiczny restart i wejście w nowy rok w pełni sił.

Bestsellery

Zobacz nasze najlepiej sprzedające się produkty oraz promocje.

Ostatnie wiadomości

Targi FIBO 2024: Najnowsze Trendy i Innowacje w Branży... W dniach 11-13 kwietnia nasza ekipa marketingowa wybrała się do Kolonii na największe w Europie targi fitness FIBO.
Rebranding marki BowFlex W roku 2023, BowFlex, firma powszechnie uznawana za pioniera w branży fitnessu domowego, dokonała znaczącej przemiany, przekształcając się z wcześniejszej nazwy Nautilus,...
Porównanie Aplikacji JRNY i iFit: Która jest lepsza... W dzisiejszym świecie technologii fitness aplikacje stały się nieodłącznym narzędziem w naszym codziennym życiu. Pomagają nam śledzić postępy, planować treningi i utrzymywać motywację na...
Jak wybrać bieżnię do domu Wybór tej właściwej, wymarzonej bieżni do domu może być trudnym zadaniem. Na rynku obecne jest mnóstwo modeli od bardziej lub mniej znanych producentów. Wiele z nich może wydawać się podobnych...