Od momentu powstania platformy w 2015 roku 2,5 miliona ludzi ze 190 krajów zapisało się, aby wejść do świata, który, jak opisał kiedyś magazyn Outside, jest „po części platformą mediów społecznościowych, po części osobistym trenerem, po części grą komputerową”. Ta szczególna kombinacja sprawia, że aplikacja Zwift jest atrakcyjna zarówno dla rekreacyjnych kolarzy, jak i profesjonalistów, którzy chcą trenować bez względu na warunki na zewnątrz. Użytkownicy platformy Zwift współpracują, trenują i rywalizują ze sobą, bezprzewodowo łącząc trenażer rowerowy lub bieżnię z aplikacją, aby zasilać swoje awatary w grze. Platforma oferuje swoim użytkownikom możliwość eksploracji 240 mil terenu w 10 wirtualnych światach, w których mogą również korzystać z przejażdżek grupowych lub brać udział w jednym z setek codziennych wydarzeń masowych.
Dzisiaj, aby korzystać z aplikacji, zwolennicy kolarstwa Zwift muszą kupić własne inteligentne buty sportowe, a biegacze używają aplikacji na własnych bieżniach.
Teraz Zwift planuje wyprodukowanie swojego sprzętu. Chociaż rzecznik firmy powiedział, że nie może omawiać żadnych szczegółów - „Odpowiednie opracowanie sprzętu wymaga czasu, a COVID wywarł zwiększoną presję na produkcję” - ma nadzieję, że pierwszy produkt pojawi się na rynku „tak szybko, jak to możliwe. ”
Biorąc pod uwagę ogromny sukces firmy Peloton zajmującej się fitnessem w domu, nie byłoby zaskoczeniem, gdyby pojawiła się bieżnia, a nawet zupełnie inny produkt. Rzecznik Zwift powiedział: „W przyszłości jest możliwe, że będziemy mogli wprowadzić inne dyscypliny”.
W naszych sprzętach z aplikacji Zwift możecie korzystać na rowerze spinningowym IC8, bieżni 510T, a w niedalekiej przyszłości już na trzech nowych modelach bieżni marki Bowflex.